-
Ile jest trybów w polszczyźnie?18.04.200318.04.2003Spotykam się z tym problemem na co dzień: wcześniej uczyłem Polaków francuskiego, teraz uczę Węgrów polskiego. Gdy natrafiam na zdanie typu: „Powiedział, żebym mu dał…”, to tłumaczę moim uczniom, że jest to tryb łączący, mylnie przedstawiany przez polskie gramatyki jako przypuszczający. Przecież istnieje zarówno syntaktyczna, jak i semantyczna różnica między powyższą formą a podobną w zdaniu: „Wiem, że dałbyś mi, gdybym cię o to poprosił”.
Wprawdzie kilku polskich gramatyków proponowało rozróżnienie między obu trybami (tak przecież odmiennymi), ale nie przyjęło się ono, mimo że ułatwiłoby życie nauczycielom tych języków, w których istnieje osobny tryb przypuszczający i osobny łączący (romańskie) i nauczycielom polskiego na Węgrzech. Istnieje zresztą wiele takich zjawisk, których inne niż tradycyjne przedstawienie ułatwiłoby dzieciom naukę języków (np. we francuskim pojęcie równoważnika zdania jest obce, uważam, że również i w polskim jest ono niepotrzebne). Czy nauka gramatyki polskiej nie powinna być w jakiejś mierze nastawiona porównawczo, aby dzieci nauczyć, że nie wszędzie na świecie ludzie myślą takimi kategoriami, jakie zostały zdefiniowane (dość dawno temu na dodatek) przez polskie gramtyki?
Dziękuję za odpowiedź
Arkadiusz Karski
Bukowno / Budapeszt -
Jak jest zbudowany krwiobieg?9.11.20089.11.2008Jak zbudowany jest wyraz krwiobieg (tzn. czy -o- jest morfemem łączącym, czy też jest to zrost krwi + obieg)? A jak ocenić wyraz krwioobieg (trzysylabowy w wymowie, często również pisany przez dwa o), którego wprawdzie brak w słownikach, ale jest bardzo tak bardzo powszechny, że… może już być powinien?
-
Ona jest zuch dziewczyna! czy Ona jest zuch dziewczyną!?28.05.201628.05.2016Proszę o informację czy poprawne jest stwierdzenie: ona jest zuch dziewczyna!
Czy może jednak poprawna jest tylko wersja: ona jest zuch dziewczyną!
Pozdrawiam
Izabela Kowalska
-
Proste, że tak
25.01.2022Witam.
Od jakiegoś czasu mam nawyk odpowiadania w sposób potwierdzający, używając zwrotu Proste że tak. Już kilku nauczycieli, podłapując, że już któryś raz używam tego zwrotu, zwrócili mi uwagę, że nie powinienem odpowiadać tak nauczycielowi, że to nieuprzejme i że nie wypada. Osobiście, nie wydaje mi się to zwrotem potocznym, oraz nie czuje w takiej odpowiedzi większego lekceważenia niż przy zwykłym tak. Czy nauczyciele mają rację? Czy jest to język potoczny? Pozdrawiam.
-
Tego jest pełno
11.03.202311.03.2023Dzień dobry,
chciałem się zapytać czy w przypadku gdy mówimy o jakiejś grupie ludzi np. Romach (na tej podstawie wynikł spór, który sprowokował mnie do zapytania), czy mówienie o nich w formie bezosobowej np. „Tego jest pełno na dworcach”, jest formą dehumanizacji, czy jest zwyczajną wariancją zaimków, jaka występuje w języku polskim?
Miłego dnia
-
uważa się czy jest uważanych?16.10.200916.10.2009W komunikatach często słyszymy: „300 osób uważa się za zaginionych”. Czy nie powinno być: „300 osób uważanych jest za zaginionych”?
-
Ani tak ci nie wierzę29.04.200929.04.2009Moja znajoma konsekwentnie używa spójnika ani jak i, np. w takich konstrukcjach: ani tak ci nie wierzę (w znaczeniu 'i tak nie wierzę'), chociaż ani tak nie wiem, jak to będzie (w znaczeniu 'chociaż i tak nie wiem jak to będzie'). To tylko dwa przykłady z ostatnich dni. No i mam problem, bo na moje ucho polonisty i informatyka to jest błąd językowy (nie udało mi się odnaleźć podobnych użyć w słownikach i korpusie), ale być może jest to jakiś regionalizm, o którym, jako człek miastowy, nie mam zielonego pojęcia?
-
coś jest na rzeczy16.02.200516.02.2005Chciałem spytać o bardzo rozpowszechniony zwrot jest coś na rzeczy. Co on dokładnie oznacza i czy jest to w ogóle poprawne? W słowniku poprawnej polszczyzny nie znalazłem informacji na ten temat.
-
coś jest na rzeczy27.09.200927.09.2009Czy popularny zwrot coś jest na rzeczy jest poprawny? Ja używam być może tak to było, coś w tym jest itd.
-
Czy syn króla jest jego dzieckiem?
27.09.200727.09.2007Proszę o ocenę zdania: „Zygmunt Stary był dzieckiem Kazimierza Jagiellończyka”. Zwykle w tym kontekście używa się słów potomek, syn, ale wg https://sjp.pwn.pl/ i potomek jest dzieckiem («dziecko w stosunku do rodziców»), i syn («czyjeś dziecko płci męskiej»). Co więcej, w definicji dziecka jest i takie znaczenie: «syn lub córka, niezależnie od wieku».
W związku z tym zdanie wydaje się poprawne, więc czy można właśnie tak ująć to pokrewieństwo?